11 kwietnia 2012 12:30 | Aktualności

13 kwietnia - Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej

 

 

 

14 listopada 2007 roku oddając hołd ofiarom zbrodni katyńskiej Sejm Rzeczypospolitej Polskiej uchwalił dzień 13 kwietnia Dniem Pamięci Ofiar Katynia.

W ramach obchodów Dnia Pamięci o Ofiarach Zbrodni Katyńskiej oraz wspominając Katastrofę Smoleńską pragniemy złożyć hołd i należną cześć ofiarom obozów na nieludzkiej ziemi w Katyniu.

Wspominamy również ofiary Katastrofy Smoleńskiej. 10 kwietnia 2010 roku w katastrofie lotniczej zginęło 96 osób, lecących na obchody upamiętniające siedemdziesiątą rocznicę mordu katyńskiego.

Dzień Pamięci obchodzony jest w rocznicę opublikowania przez Niemców 13 kwietnia 1943r. informacji o odkryciu w Rosji masowych grobów oficerów Wojska Polskiego.

Prawie 22.000 jeńców wojennych wymordowanych w 1940 r. przez NKWD pogrzebano w zbiorowych mogiłach w Katyniu pod Smoleńskiem, Miednoje i w pobliżu Charkowa, Kozielsku, Starobielsku, Ostaszkowie. Wśród ofiar byli oficerowie, policjanci, profesorowie, księża i lekarze, których wzięto do niewoli po napaści ZSRR na Polskę 17 września 1939 r. Masowe groby w Katyniu zostały odkryte przez polskich robotników przymusowych latem 1942 r. na podstawie informacji miejscowej ludności rosyjskiej, po odkopaniu dwóch zwłok w polskich mundurach. O dokonanym odkryciu powiadomione zostały władze niemieckie, które zdecydowały się na prace ekshumacyjne.

W listopadzie 2007r. prezydent RP Lech Kaczyński awansował pośmiertnie o jeden stopień wszystkich znanych z nazwiska zamordowanych żołnierzy, policjantów i innych funkcjonariuszy mundurowych. Pośmiertny awans dotyczył ponad 14 tysięcy osób.

 

 

Lech Makowiecki  - Ostatni list (Katyń 1940)

Skreślam dziś do Ciebie kilka słów
Chociaż wiem, nie dojdą pewnie znów
Piszę stąd do Ciebie ten ostatni raz
Żegnaj już Kochanie, na mnie czas
Nocą wciąż te same miewam sny
Piękną panną młodą jesteś w nich
Synek pewnie urósł, za mnie przytul go
Teraz jeszcze trudniej odejść stąd...

W takiej jak ta chwili, chce się żyć
Wszystko jest nieważne, byle być
Lecz wyboru nie dał dobry Bóg
Stoję dziś u kresu moich dróg
Każą nam wysiadać, to już tu
Ten brzozowy lasek to mój grób
Jeszcze tylko westchnę jeden raz
Jeszcze myśl ostatnia...
Kocham Was...